Serialowy kubek Dom z Papieru
Serialowy kubek z nadrukiem, bez którego nie obejrzysz już żadnego odcinka serialu „Dom z papieru”. Profesorska postawa Dalego zdradza, że szykuje się kolejna akcja. Czy to czasem nie napad na fabrykę lizaków? Każdy wie, że na słodyczach można zbić fortunę. Serialowy kubek z nadrukiem nie zdradza swojej osobowości. Pod maską Dalego może kryć się będąca zawsze w centrum akcji Tokio, Helsinki o dobrym sercu, zdeterminowana Nairobi, a może Rio z dziecięcym szaleństwem lub Denver, na którego zawsze można liczyć?
Serialowy kubek z nadrukiem to nowe oblicze Domu z papieru. Każdy może mieć swoją mennicę narodową. Wystarczy kilka kawałków tektury i odrobina kreatywności, przyda się też paczka zgranych przyjaciół, którzy nie boją się ryzyka. Potrzebny jest jeszcze Profesor, który ma zawsze niezawodny plan, czyli prawdziwy perfekcjonista. Serialowy kubek z nadrukiem prezentuje jednego z członków gangu Dalego. Zamaskowany przestępca w czerwonym kombinezonie jest już gotowy do akcji. W ręku trzyma gigantycznego lizaka…jaka broń, jaki napad. Jedną nogą jest już w papierowym domu. Wybiła godzina zero!
Kubek ze wzorem Casa de Papel
Serialowy kubek z nadrukiem wzbudza szacunek, szczególnie wiernych fanów ekipy Dalego, która już pracuje nad kolejną akcją. Kubek z nadrukiem podaruj sobie w ramach szczególnego święta – kolejnego sezonu serialu „Dom z papieru”. Może być to również prezent dla przyjaciela, który żegna się z Tobą uroczym „bella ciao ciao ciao…”. Taki kubek na biurku przełożonego na pewno wzbudzi respekt wśród pracowników. Nikt już nie będzie miał wątpliwości, kto tutaj jest Profesorem.
Jak „Dom z papieru”, to tylko w towarzystwie Dalego! A jak seriale, to musisz mieć dobrą antenę… A jak antena, to kubek z teletubisiami!
Serialowy kubek z nadrukiem to starannie wykony gadżet dla fanów serialu „Dom z papieru”. Dostępny jest w dwóch wersjach – pojemności 330 ml i 440 ml. Na życzenie ukryjemy w nim słodką niespodziankę. Niczym skarbiec pieniędzmi, wypełnimy kubek smacznymi słodkościami. Spokojnie, nie napadamy jeszcze na fabrykę słodyczy, potrzebujemy dobrego planu. Może to właśnie w Tobie drzemią profesorskie zdolności?